„Chwalcie Pana” i „Ktoby się tego był spodziewał”. O działalności „Dziedzictwa bł. Jana Sarkandra” i jego wydawnictwach dla ludu polskiego na Śląsku
Na półkach Książnicy Cieszyńskiej, ale też w wielu prywatnych bibliotekach do dziś natknąć się można na wiele niepozornych, skromnych wydawnictw, które kryją w sobie jednak ogromną wartość. Są wśród nich modlitewniki – jak używane do dziś „Chwalcie Pana”, ale też dzieła naukowe, literatura piękna – powieści, tomiki wierszy i opowiadań, a ponadto wydawnictwa poruszające tematy związane z życiem religijnym, społecznym i narodowym, a także historią i kulturą mieszkańców Śląska Cieszyńskiego. Wśród nich m.in. „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza z 1906 roku, a także prace najzdolniejszych spośród lokalnych naukowców i pisarzy początku XX wieku, m.in. ks. Emanuela Grima, Walentego Krząszcza, Gustawa Morcinka, ks. Ignacego Świeżego („Ktoby się tego był spodziewał?” z 1892 r.). Pod cieszyńskie strzechy trafiło przeszło 120 różnych książek i broszur oraz 25 roczników kalendarzy, w łącznej liczbie 700 tysięcy egzemplarzy!
Wydawnictwa „Dziedzictwa bł. Jana Sarkandra”, bo o nich mowa, nie pozostały bez wpływu na życie mieszkańców naszego regionu. Jakie jednak konkretnie plony przyniosło ziarno zasiane w duszach i umysłach kilku pokoleń cieszyńskich Polaków? Czy publikacje te miały wpływ na coś, co nazwać by można „duchową spuścizną” Śląska Cieszyńskiego? Na pytania te i wiele innych odpowie wykład Wojciecha Grajewskiego z cyklu „Cymelia i osobliwości ze zbiorów Książnicy Cieszyńskiej”, podczas którego będzie można dowiedzieć się więcej na temat owoców działalności wydawniczej „Dziedzictwa bł. Jana Sarkandra” (4 grudnia 2015 r. o godz. 17.00).