Niemieckie zbrodnie na Śląsku Cieszyńskim (1939-1945)

W czwartek 30 kwietnia o godz. 15.00 w Książnicy Cieszyńskiej odbędzie się wernisaż wystawy “By nigdy nie zapomnieć. Niemieckie zbrodnie na Śląsku Cieszyńskim (1939-1945)”. Kluczowym wątkiem ekspozycji są egzekucje na ludności cywilnej, jednak autorzy stawiają też pytania o świadomość historyczną współczesnych mieszkańców regionu i pamięć o cieszyńskich ofiarach niemieckiej okupacji. Wystawa potrwa do 31 lipca. Wernisażowi towarzyszyć będzie prezentacja książki ze wspomnieniami Alojzego Frosa z czasów drugiej wojny światowej.

Tytuł wystawy oraz jej motto – Bo stokroć boleśniejsze i gorsze od śmierci było dla tych co zginęli, nasze zapomnienie. Myśmy nie zapomnieli. Lecz niestety są tacy, którzy umyślnie zapominają – nawiązują do przejmującego artykułu Henryka Jasiczka z 1946 roku, w którym autor wyraził sprzeciw wobec unikania konsekwencji swoich zbrodniczych czynów przez sympatyzujących w czasie wojny z Niemcami mieszkańców Śląska Cieszyńskiego. Czy należy się dziwić, że na darmo szukałbyś choćby jednego z tej tłuszczy w białych pończochach, co przytakiwała “Volksfestu”? Nie znalazłbyś, bo oni wszyscy zapomnieli i nikt nic nie widział i nic nie wie. Zresztą on był zmuszony być Niemcem – pisał Jasiczek, przypominając wydarzenia z 20 marca 1942 r., kiedy to w lasku miejskim “Pod Wałką” w Cieszynie powieszono 24 członków ruchu oporu, ku wielkiej uciesze miejscowych Niemców. Zapominali jednak także ci, którzy będąc po stronie ofiar mieli uzasadnione prawo żądać konsekwencji i kar. Woleli jednak o tym wszystkim zapomnieć i nie wiedzieć, bo to przeszkadza. Przeniesiona z cmentarza żydowskiego na komunalny mogiła ofiar masowych rozstrzeliwań straszyła swoim wyglądem już kilka lat po wojnie. Dochodzenie w tej sprawie ruszyło dopiero w 1970 r., kiedy to główny sprawca egzekucji 18 czechosłowackich harcerzy był już od 10 lat uznawany za zmarłego. Śledztwa dotyczącego egzekucji “Pod Wałką” nie podjęto wcale, ale sprawa została udokumentowana dzięki Ludwikowi Kohutkowi i jego książce “Gdy drzewa szubienic wyrosły”. Liczba opracowań pozostaje jednak niewspółmierna do rozmiarów zbrodni popełnionych w czasie okupacji, a problem najgłębiej spenetrował Czech – prof. Mečislav Borák, który właściwie jako jedyny przyjrzał się bliżej egzekucjom na żydowskich cmentarzach. Dokumentujący niemieckie zbrodnie i działalność konfidentów Józef Burek z zaolziańskich Łąk trafił do szpitala psychiatrycznego, podczas gdy zdrajca i konfident Gestapo Edward Gałuszka, mający ponoć na sumieniu nawet 300 osób, do końca życia cieszył się uwielbieniem jako “zlatý pan doktor” w jednej ze słowackich wiosek (w istocie był jedynie pielęgniarzem). Nic jednak dziwnego, miał już wówczas nowego “pracodawcę” – czechosłowacką bezpiekę. Dziś ograniczenia administracyjne nie pozwalają nawet na uzyskanie wglądu w materiały na temat “Eskulapa” zgromadzone przez Burka. Istnieje wiele innych źródeł historycznych odnoszących się do niemieckich zbrodni w regionie, są one jednak fragmentaryczne i mocno rozproszone po całym Górnym Śląsku (włącznie z jego zaolziańską częścią), a nawet poza jego granicami. Część z nich, w tym materiały o istotnym znaczeniu dla badań nad martyrologią Ślązaków cieszyńskich, można dziś już uznać za zaginione bądź w najlepszym przypadku znajdujące się poza obiegiem naukowym.

Przytoczone przykłady to ledwie wierzchołek góry lodowej. Zaiste – nie jest łatwo pamiętać. Także i dziś kultywowanie pamięci o ofiarach i bohaterach, kwitowane niepopularną etykietką “martyrologia”, wywołuje u wielu histeryczne reakcje, a zapomnieć o ofiarach niemieckich zbrodni jest po prostu najwygodniej i najpoprawniej. W ten sposób wiedza o wykonywanych w czasie wojny zbiorowych egzekucjach i ich skali, znika z powszechnej świadomości mieszkańców regionu. Najnowsza wystawa Książnicy Cieszyńskiej stawia sobie za cel powstrzymanie tego procesu i przywrócenie pamięci o zbrodniach, których ofiarami stali się mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego. Większa część ekspozycji poświęcona jest zbiorowym mordom na polskiej ludności cywilnej – wspomniane już cieszyńskie: cmentarz żydowski i lasek “Pod Wałką”, ale również Żywocice, Ustroń, Bielsko, Czechowice, Wisła, Jabłonków, Brenna, Hażlach, las karwiński, Krasna, Mosty k. Jabłonkowa, Pietwałd, Istebna, Nawsie, Oldrzychowice, Lutynia Górna, Łąki, symboliczne zabójstwo burmistrza Karwiny Wacława Olszaka i wiele innych. Przedstawione chronologicznie ukazują nasilający się terror i zasady funkcjonowania zorganizowanej machiny do systematycznego niszczenia ludzi w oparciu o kryterium narodowościowe. Kwestii tej nie sposób przedstawić bez omówienia losów polskich elit i polskiej inteligencji, stanowiącej główny cel eksterminacyjnej polityki okupanta. Kolejnym zagadnieniem poruszanym na wystawie są niemieckiej obozy na Śląsku Cieszyńskim. Poza regionalnymi filiami obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau przedstawiono mniej znane “Polenlagry” oraz obóz jeniecki Stalag VIII D/B na terenie dzisiejszego Czeskiego Cieszyna – prawdziwy gigant wśród niemieckich obozów dla jeńców wojennych, z czego zapewne mało kto zdaje sobie sprawę. Prezentacji powyższych kwestii towarzyszy kontekst ogólnohistoryczny wraz z omówieniem polityki germanizacyjnej okupanta. Autorzy wystawy przyglądają się w końcu kilku najbardziej “zasłużonym” konfidentom niemieckim, ale i postaciom, które najmocniej przyczyniły się do utrwalenia pamięci o cieszyńskich ofiarach drugiej wojny światowej, na czele z dr. Józefem Mazurkiem i wspominanym już Józefem Burkiem, dla których sprawa ta stała się prawdziwym życiowym powołaniem.

Zaprezentowane na wystawie materiały pochodzą ze zbiorów Książnicy Cieszyńskiej oraz następujących instytucji: Archiwum Państwowego w Opawie oddział w Karwinie-Frysztacie, Archiwum Państwowego w Katowicach oddział w Cieszynie, Biblioteki Śląskiej w Katowicach, Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach, Izby Oświęcimskiej w Goleszowie, Muzeum 4. Pułku Strzelców Podhalańskich, Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, Muzeum Drugiej Wojny Światowej w Hrabyni, Muzeum Śląska Cieszyńskiego, Muzeum Ustrońskiego oddział Zbiory Marii Skalickiej, Ośrodka Dokumentacyjnego Kongresu Polaków w Republice Czeskiej, a także ze zbiorów prywatnych. Autorami wystawy są Rafał Cholewa i Wojciech Święs.

Bezpośrednio po wernisażu odbędzie się prezentacja książki ze wspomnieniami Alojzego Frosa, urodzonego w 1916 r. absolwenta podchorążówki 4. Pułku Strzelców Podhalańskich w Cieszynie, więźnia obozów koncentracyjnych w Auschwitz, Oranienburgu, Sachsenhausen i Buchenwaldzie, członka organizacji konspiracyjnych. W przypadku nieobecności samego autora wspomnień, wydawnictwo przedstawi zaangażowany w jego powstanie Krzysztof Neścior z Muzeum 4. PSP.

Wojciech Święs